Nie bez przyczyny Rektorzy nie chcą lustracji (Gazeta Wyborcza 23.06.2005) . Wiedzą, czego nie chcą. Obecnie są niekwestionowanymi, pod karą dożywotniej śmierci zawodowej, autorytetami moralnymi i intelektualnymi, a gdyby prawda wyszła na jaw chyba niejeden nauczyciel akademicki by się musiał najeść wstydu, i mógłby stracić wylansowany przez zależne media – „autorytet”.
Teczki esbeckie należy ujawnić do badań, ale chyba ważniejsze by było ujawnienie teczek PZPR, no i tak pilnie strzeżonych, a także niszczonych i modyfikowanych ze względu na niewygodną dla „autorytetów” treść - teczek akademickich. Teczki takie, przynajmniej w zasadniczej, najbardziej interesującej dla poznania prawdy treści, do dnia dzisiejszego - podobno w sposób zasadny na podstawie ustawy z r. 1983 są tajne, a przeciwko temu nawet RPO, a zarazem podwładny rektora UJ - nie oponował!!!
Należałoby też zwrócić uwagę na jakby wstydliwie przemilczany w ogólnej prasie tekst Prof. J. Wyrozumskiego „POWRACAJĄCA FALA ROZRACHUNKU Z PRZESZŁOŚCIĄ” opublikowany w 69 numerze miesięcznika Alma Mater (http://www3.uj.edu.pl/alma/alma/69/01/22.html).Tekst, jak pisze autor, został opublikowany za wiedzą i zgodą Pana Rektora Franciszka Ziejki, który patronuje badaniom nad represjami krakowskiego środowiska akademickiego w okresie PRL w porozumieniu z IPN. Profesor J. Wyrozumski kiedyś „przewodniczył komisji senackiej, mającej rozpoznać skalę represji i wyrządzonych krzywd pracownikom i studentom UJ´. Jerzy Wyrozumski, w swym tekście w „Alma Mater”, znanego konfidenta - Lesława Maleszkę, uważa za osobę pokrzywdzoną. Są też jeszcze inne „kwiatki” w tym sprawozdaniu komisji, ale jak do tej pory i IPN milczy w tej sprawie. Może nie ma dokumentów, ale są jeszcze ludzie, którzy trochę wiedzą. Niestety uczeni jakby nadal wstydzili się pozyskiwania niewygodnej wiedzy.
Józef Wieczorek
Tekst oczywiście nie został „puszczony” przez „Dziennik Polski”
strony: [1] [2]
|