Strona główna    Kontakt z Redakcją NFA    Logowanie  
Szukaj:

Menu główne
Aktualności:
Gorący temat
NFA w mediach
NFA w opiniach
Jak wspierać NFA
Informacje

Linki

Rekomenduj nas
Redakcja
Artykuły
Nowości
Europejska Karta     Naukowca
Patologie środowiska     akademickiego
Oszustwa naukowców
Mobbing w środowisku     akademickim
Etyka w nauce i edukacji
Debata nad Ustawą o     Szkolnictwie Wyższym
Perspektywy nauki i     szkolnictwa wyższego
Czarna Księga     Komunizmu w Nauce i     Edukacji

Wszystkie kategorie
Inne
Reforma Kudryckiej
Postulaty NFA
Reformy systemu nauki
WHISTLEBLOWING
NFA jako WATCHDOG
NFA jako Think tank
Granty European Research Council
Programy,projekty
Kij w mrowisko
Kariera naukowa
Finanse a nauka
Sprawy studentów
Jakość kształcenia
Społeczeństwo wiedzy
Tytułologia stosowana
Cytaty, humor
Listy
Varia
Czytelnia
Lustracja w nauce i edukacji
Bibliografia NFA - chronologicznie
Subskrypcja
Informacje o nowościach na twój e-mail!
Wpisz swój e-mail i naciśnij ENTER.

Najczęściej czytane
Stanowisko NIEZAL...
Tajne teczki UJ, ...
Mobbing uczelniany
Amerykańska konku...
O nauce instytucj...
Inna prawda o ucz...
Powracająca fala ...
Urodzaj na Akadem...
Darmowy program a...
Jasełka akademick...
Menu użytkownika
Nie masz jeszcze konta? Możesz sobie założyć!
Strefa NFA
Statystyki

użytkowników: 0
gości na stronie: 121


Polecamy

NFA na Facebook'u

Ranking Światowych Uczelni 2009







Artykuły > Pomysły na poprawę jakości kształcenia > Uczelnia w epoce elektronicznej obróbki informacji
Adam Fularz

Uczelnia w epoce elektronicznej obróbki informacji



Praca wykładowcy lub 'ćwiczeniowca' na uczelniach Europy Zachodniej może być trudna. Sale wykładowe są coraz bardziej naszpikowane trudną do przejrzenia elektroniką, wymaga się od nas znajomości podstaw obsługi skomplikowanych urządzeń. Doświadczenia moje i wielu moich znajomych pokazują jak od zaplecza zorganizowane jest życie brytyjskich uczelni.

Mój instytut ma jedną średniej wielkości salę wykładową, w której mieści się około 30 studentów. Jest głównie jednostką badawcza, więc nie prowadzi zbyt rozbudowanej działalności dydaktycznej, a większe wykłady odbywają się w specjalnych amfiteatrach.

Na uniwersytecie można zabłądzić co zdarzyło mi się wiele razy mimo posiadania sterty map i schematów układu poszczególnych budynków oraz dziesiątek plansz pokazujących rozmieszczenie budynków na terenie uczelni. Co więcej, uniwersytet ten ma jeszcze inne kampusy rozlokowane w innych dzielnicach sporej aglomeracji.

Rozdzielono organizacyjnie działalność dydaktyczną od nadzoru nad infrastrukturą sal wykładowych, co oznacza że działa instytucja zajmująca się administrowaniem powierzchnią wykładową i to ona przydziela sale wykładowe na poszczególne kursy w zależności od ich liczby słuchaczy. Powoduje to oczywiście ogromne oszczędności, a wskaźnik wykorzystania powierzchni wykładowej jest monitorowany by uzyskać jak najlepsze wypełnienie i uniknąć niepotrzebnej rozbudowy.

Niemniej drobną negatywną konsekwencją tego jest, że wykładowca lub 'ćwiczeniowiec' znajduje się nagle w zupełnie obcej mu sali wykładowej na drugim końcu uczelni. Mi na przykład udało się wprawdzie znaleźć moją salę wykładową, ale musiałem zapiec się ze wstydu przed moimi studentami i poprosić wykładowcę z sali obok by ten zwinął ekran do rzutnika który zasłaniał tablicę.



strony: [1] [2]
nfa.pl

© 2007 NFA. Wszelkie prawa zastrzeżone.
0.025 | powered by jPORTAL 2