Co do rankingów zaufania społecznego mam swój osobisty stosunek. Mimo, że nie jestem historykiem na rzecz wykluczenia mnie z działalności akademickiej brudnymi metodami działało także co najmniej kilku historyków ( z powodu braku dostępu do teczek akademickich zasługi innych mogą mi być nieznane): Andrzej Gierowski, Jerzy Wyrozumski, Jerzy Zdrada, którzy znajdują się wysoko w moim rankingu nieprzyzwoitości naukowców.
Jakiś ruch w pozytywnym kierunku wykonał jedynie Prof. H.Samsonowicz jako Minister Edukacji Narodowej, ale wkrótce po tym ministrem przestał być, więc pozytywnego skutku ten ruch nie odniósł.
Moje polemiki z wybitnym historykiem prof. Tazbirem można znaleźć w internecie:
Mimo, że nie dostałem szansy aby kontynuować moje badania naukowe, ani żebym nadal 'psuł' młodzież akademicką działam na rzecz pozytywnych reform w nauce na platformie www.nfa.pl stanowiącą otwartą platformę dialogu społeczności akademickiej pomijanej w dialogu 'wsobnym' rektorów. Można się tam np. zapoznać z . Postulatami zmian w systemie nauki w Polsce , które mogłyby wykorzystać władze PAN, gdyby zechciały działać na rzecz rzeczywistych reform systemu nauki w Polsce .