Strona główna    Kontakt z Redakcją NFA    Logowanie  
Szukaj:

Menu główne
Aktualności:
Gorący temat
NFA w mediach
NFA w opiniach
Jak wspierać NFA
Informacje

Linki

Rekomenduj nas
Redakcja
Artykuły
Nowości
Europejska Karta     Naukowca
Patologie środowiska     akademickiego
Oszustwa naukowców
Mobbing w środowisku     akademickim
Etyka w nauce i edukacji
Debata nad Ustawą o     Szkolnictwie Wyższym
Perspektywy nauki i     szkolnictwa wyższego
Czarna Księga     Komunizmu w Nauce i     Edukacji

Wszystkie kategorie
Inne
Reforma Kudryckiej
Postulaty NFA
Reformy systemu nauki
WHISTLEBLOWING
NFA jako WATCHDOG
NFA jako Think tank
Granty European Research Council
Programy,projekty
Kij w mrowisko
Kariera naukowa
Finanse a nauka
Sprawy studentów
Jakość kształcenia
Społeczeństwo wiedzy
Tytułologia stosowana
Cytaty, humor
Listy
Varia
Czytelnia
Lustracja w nauce i edukacji
Bibliografia NFA - chronologicznie
Subskrypcja
Informacje o nowościach na twój e-mail!
Wpisz swój e-mail i naciśnij ENTER.

Najczęściej czytane
Stanowisko NIEZAL...
Tajne teczki UJ, ...
Mobbing uczelniany
Amerykańska konku...
O nauce instytucj...
Inna prawda o ucz...
Powracająca fala ...
Urodzaj na Akadem...
Darmowy program a...
Jasełka akademick...
Menu użytkownika
Nie masz jeszcze konta? Możesz sobie założyć!
Strefa NFA
Statystyki

użytkowników: 0
gości na stronie: 116


Polecamy

NFA na Facebook'u

Ranking Światowych Uczelni 2009







GORĄCY TEMAT: Raport o kapitale intelektualnym Polski- studenci
Raport o kapitale intelektualnym Polski
lub:
KAPITAŁ INTEKEKTUALNY POLSKI - Rozdział: 4 - Studenci:
"Stworzony przez Zespół Doradców Strategicznych Prezesa Rady Ministrów raport stanowi próbę sformułowania strategicznych celów rozwojowych kraju z uwzględnieniem gospodarki opartej na wiedzy i potencjału uczącego się społeczeństwa. Autorzy raportu rekomendują konkretne działania w oparciu o diagnozę uwarunkowań kapitału intelektualnego Polski i pomiar jego obecnego poziomu w relacji do innych krajów Unii Europejskiej...„Raport o Kapitale Intelektualnym Polski" jest istotnym dokumentem z punktu widzenia strategii rozwoju nauki i szkolnictwa wyższego w Polsce"
(ze strony MNiSW).
Może merytoryczna dyskusja na NFA coś wniesie do raportu ? a może  dostarczy informacji o marnotrawstwie kapitału intelektualnego uzupełniając raport ?



Jak poprawić jakość polskich uczelni?

Polska jest krajem boomu edukacyjnego.
Liczba studentów wyższych uczelni zwiększyła się z 394 tys. w roku akademickim 1990/1991 do prawie 2 mln obecnie.1

Współczynnik scholaryzacii grupy wiekowej 19-24 lat osiągnął 48% - jeden z najwyższych poziomów w Europie. 500 studentów przypadających na 10 tysięcy mieszkańców Polski to szósty najwyższy wynik na świecie. Jednak polski boom edukacyjny ma charakter głównie ilościowy. Wzrosła liczba studentów, kierunków studiów i wreszcie samych uczelni.

Trzeba przekształcić ilościowy wymiar boomu akademickiego w wymiar jakościowy.
Jakość uczenia w szkolnictwie wyższym pozostawia wiele do życzenia. Na uczelniach publicznych, pracownicy uczelni są wynagradzani głównie za dorobek naukowy, a nie za dobrą pracę ze studentami. Na uczelniach prywatnych, choć rzecz jasna nie jest to regułą, część studentów uczy się bardziej dla dyplomu niż dla wiedzy. Nawet najlepsze polskie uczelnie, Uniwersytet Warszawski i Uniwersytet Jagielloński, mieszczą się zaledwie w czwartej setce tzw. listy szanghajskiej
 prestiżowego rankingu najlepszych uniwersytetów na świecie. W konkurencyjnym rankingu École des Mines de Paris  wśród najlepszych blisko 400 uniwersytetów świata nie ma żadnej polskiej uczelni.

Nierówność dostępu

Przy słabo funkcjonującym systemie stypendiów socjalnych i naukowych, dostęp do szkolnictwa wyższego, w szczególności do najlepszych uniwersytetów, jest wyraźnie utrudniony dla osób spoza dużych aglomeracji (wg GUS różnica pomiędzy dużymi miastami a wsią, w odsetku studiujących w grupie wiekowej 20-24 lata, wynosiła w 2005 r. 13,5%). Z drugiej strony kryteria przyznawania stypendiów naukowych powinny być zrewidowane, aby zapewnić większe niż obecnie wsparcie rzeczywiście najlepszym.
W ocenie menedżerów i przedsiębiorców polski system edukacyjny jest słabo dopasowany do potrzeb gospodarki.
Zarówno międzynarodowe, jak i krajowe badania dowodzą, że musimy jeszcze wiele poprawić w szkolnictwie wyższym, aby można było uznać, że dobrzy absolwenci uczelni mają kompetencje odpowiednie z perspektywy potrzeb przyszłych pracodawców. Według badań ankietowych World Economic Forum (4), Polska pod tym względem zajmuje 19. miejsce w poszerzonej UE z oceną 4 w skali 1-7. Z kolei badanie wśród polskich przedsiębiorców wykazało między innymi, że jedynie 6% ocenia wysoko umiejętności podejmowania decyzji nowo zatrudnionych absolwentów uczelni. Jeszcze gorzej oceniane są umiejętności absolwentów w zakresie zarządzania projektami – aż 81% pracodawców uważa je za niskie, a pozostałe 19% za średnie. 5

Jak podnieść użyteczność wyższego wykształcenia?

Zgodnie z założeniami procesu bolońskiego, system szkolnictwa wyższego ma za zadanie odpowiednio przygotować studentów do wyzwań nowoczesnego społeczeństwa i gospodarki opartej na wiedzy. Jeżeli uczelnie kształcić będą w kierunkach, które nie są zbieżne z potrzebami rynku pracy, bezrobocie wśród absolwentów będzie rosło, a motywacja do studiowania będzie spadać. Jednym z problemów polskiej edukacji wyższej jest niskie i spadające zainteresowanie naukami ścisłymi i studiami technicznymi, które są istotne z perspektywy potrzeb gospodarki opartej na wiedzy. Na 1000 mieszkańców przypada u nas średnio 11,1 absolwenta kierunków przyrodniczych i technicznych. Dla porównania, współczynnik ten dla krajów UE wynosi 12,9.
 
Niepokojący jest przy tym wyraźny trend spadkowy: w 2007 r. zanotowano blisko 6% spadek zainteresowania wśród kandydatów na uczelnie studiami na kierunkach inżynieryjno-technicznych i informatycznych. Ewidentny jest brak odpowiednich zachęt: dla studentów, aby wybierali kierunki istotne strategicznie dla rozwoju kraju (stypendia), i dla uczelni, aby zwiększały dostępność takich kierunków studiów, odpowiednio alokując swoje zasoby (finansowanie).
 
Podniesieniu użyteczności wyższego wykształcenia sprzyja rozwój nowych metod zarządzania jakością kształcenia na uczelniach. Jest to jeden z najważniejszych trendów obserwowanych w instytucjach szkolnictwa wyższego na świecie i kluczowy element procesu bolońskiego. W przeszłości jakość kształcenia uniwersyteckiego zapewniana była przez jego elitarny charakter oraz restrykcyjne regulacje co do programu i metod kształcenia.

W miarę jak szkolnictwo wyższe staje się coraz bardziej rozpowszechnione (co przekłada się na rosnące nakłady finansowe) i zróżnicowane (różne rodzaje uczelni, różne programy i metody uczenia), nie sposób utrzymać wysoką jakość nauczania tradycyjnymi środkami. System akredytacyjny, który dopiero rozwija się w Polsce, zdaje się dobrze spełniać swoje założenia.

Jak podkreśla raport ENQA (European Association for Quality Assurance in Higher Education), konieczny jest jednak większy nacisk na uczelnie, aby wdrażały wewnętrzne elementy systemu zarządzania jakością. 

Obecne rozwiązania w zakresie zarządzania jakością w niewystarczającym stopniu spełniają następujące kluczowe kryteria:
poziom finansowania dla uczelni ze środków publicznych powinien uwzględniać ocenę zarówno dorobku badawczego, jak i jakości procesu dydaktycznego;
ocena wyników uczelni powinna brać pod uwagę mierzalne efekty kształcenia – w tym ocenę stopnia przygotowania absolwentów do wejścia na rynek pracy (między innymi na podstawie tzw. deskryptorów dublińskich);
w ciałach decyzyjnych uczelni powinni być reprezentowani wszyscy kluczowi interesariusze, w tym m.in.: studenci, przedstawiciele biznesu, władz lokalnych/regionalnych;
informacje nt. wyników uczelni, zarówno w obszarze badań, jak i jakości kształcenia, powinny być dostępne publicznie.

Jak unowocześnić metody kształcenia na polskich uczelniach?

Konieczność doskonalenia metod dydaktycznych na wielu polskich uczelniach sposób prowadzenia zajęć ze studentami uległ na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat tylko niewielkim zmianom. Tymczasem postęp w zakresie technologii informatycznych spowodował, że współcześni studenci i nauczyciele akademiccy mogą mieć zdecydowanie łatwiejszy dostęp do wiedzy i informacji niż jeszcze dekadę temu, choć w Polsce niewiele uczelni z tych możliwości w pełni korzysta. W tych warunkach jest naturalne, że modele dydaktyczne w szkolnictwie wyższym ewoluują w kierunku samokształcenia: procesów uczenia się ze środkiem ciężkości przeniesionym na pracę własną i współpracę w grupie z nauczycielem występującym w roli mentora. Rolą nauczyciela jest nie tyle przekazanie wiedzy, ile stworzenie warunków sprzyjających uczeniu się studentów. Konieczny jest też wzrost elastyczności procesu studiowania, w szczególności większe rozpropagowanie możliwości uczenia się w ramach tzw. makrokierunków i studiów międzykierunkowych oraz realizacji indywidualnych programów nauczania: konstruowanych nie tylko z przedmiotów dostępnych na danej uczelni, ale też na innych uniwersytetach, w tym zagranicznych (transfer punktów kredytowych w ramach systemu ECTS). Wymagać to będzie niewątpliwie zmian prawnych, ale także nowych umiejętności ze strony kadry akademickiej oraz gotowości wprowadzania nowych, interaktywnych form uczenia (e-learning, mentoring, e-collaboration, projekty indywidualne i zespołowe).

Polskie uczelnie muszą się szerzej otworzyć na świat. Inspiracja do pozytywnej zmiany często pochodzi z zewnątrz. Czołowe uczelnie świata chlubią się szerokimi kontaktami z otoczeniem zewnętrznym – w ich władzach i wśród kadry obecni są przedstawiciele biznesu, organizacji pozarządowych, obcokrajowcy. W Polsce, póki co, kontakty uczelni z sektorem biznesu są minimalne. Zachęcenie bardzo dobrze opłacanych praktyków nie będących pracownikami uczelni do przekazania swej wiedzy studentom nie jest łatwe, ale uczelnie, które potrafią to zrobić, osiągają ponadprzeciętne rezultaty1. W przypadku Polski, dużą, a dziś niewykorzystaną szansą jest sięgnięcie do wiedzy polskich naukowców pracujących za granicą, w tym do liczącej kilkadziesiąt tysięcy osób diaspory polskich naukowców w Stanach Zjednoczonych. Potrzeba również zwiększyć udział polskich nauczycieli akademickich w europejskich programach wymiany (Erasmus). Obecnie na liście najbardziej aktywnych uczelni w tym programie w pierwszej dwudziestce nie ma żadnej uczelni z Polski, a w pierwszej pięćdziesiątce są tylko dwie.

Tymczasem Praski Uniwersytet Karola zajmuje w tym zestawieniu pierwsze miejsce, a wśród najlepszych 20 są jeszcze uczelnie ze Słowenii, Rumunii i Węgier.
Rozwój i motywacja nauczycieli Poprawa jakości metod kształcenia nie jest możliwa bez kompetentnej kadry nauczycieli akademickich. Zarówno algorytm podziału środków na uczelnie, jak i systemy wynagrodzeń w ramach samych uczelni powinny motywować nie tylko do prowadzenia własnych badań naukowych, ale też do otwarcia się na realizację wspólnych projektów z otoczeniem biznesowym, stałe rozwijanie kwalifikacji oraz doskonalenie metod dydaktycznych. Na wielu polskich uczelniach – prywatnych i publicznych – problemem jest mała transparentność rzeczywistych kwalifikacji kadry akademickiej oraz niesystematyczne podejście do oceny jakości pracy dydaktycznej, w tym ankietyzacji studentów i hospitacji zajęć.
Niezbędne jest zarówno zwiększenie przejrzystości, np. poprzez upublicznienie dostępu do informacji o dorobku naukowym nauczycieli, jak i realne uwzględnianie wyników oceny pracy dydaktycznej w systemie nagród i awansu zawodowego nauczycieli. Kolejne wyzwania w obszarze rozwoju i motywacji nauczycieli to:
obecne uregulowania prawne w postaci ustawy o szkolnictwie wyższym oraz ustawy o stopniach i tytułach naukowych odstają, czy wręcz pozostają w sprzeczności ze standardami obowiązującymi w krajach rozwiniętych, przodujących w osiągnięciach naukowych (np. anglosaskich); szczególnie jaskrawym przykładem jest sankcjonowana prawnie dwuetatowość (a de facto nawet wieloetatowość) pracowników uczelni publicznych, która powinna zostać jak najszybciej wyeliminowana;
nieprzejrzyste procedury rekrutacji i awansu zawodowego wykładowców utrudniające dostęp do tych stanowisk osobom z zewnątrz; na renomowanych uczelniach zachodnich regułą jest prowadzenie otwartego naboru, zapewniającego dostęp również kandydatom zagranicznym.

Podsumowanie

Nakłady na szkolnictwo wyższe rosną na całym świecie, co odzwierciedla jego rosnącą wagę dla zapewnienia rozwoju gospodarczego. Średnio kraje OECD przeznaczają na ten cel już ok. 1% PKB. Rośnie również udział sektora prywatnego w finansowaniu szkolnictwa wyższego. Wraz ze wzrostem nakładów zwiększa się presja na uczelnie, aby udokumentowały jakość oferowanych usług.
Konieczne jest w związku z tym, aby sprostać kluczowym elementom misji szkolnictwa wyższego, jakimi są:
Tworzenie kapitału ludzkiego (głównie poprzez kształcenie studentów)
Tworzenie nowej wiedzy (głównie poprzez badania i rozwój we współpracy z sektorem gospodarki)
Dzielenie się wiedzą z jej użytkownikami (przede wszystkim poprzez szeroką współpracę ze środowiskiem zewnętrznym)
Międzypokoleniowy transfer wiedzy



 
nfa | 15.07.2008 nfa.pl |
BLOGI
Józef Wieczorek
Publikacje NFA
DROGI I BEZDROŻA NAUKI W POLSCE
MEDIATOR AKADEMICKI
Etyka i Patologie
Patologie akademickie pod lupą NFA
Patologie akademickie po reformach
Kryzys uniwersytetu w ujęciu polemicznym z Prof. Piotrem Sztompką
Wielki Jubileusz Uniwersytetu Jagiellońskiego A.D. 2014
Konstytucja RP
Rozdzial II WOLNOŚCI, PRAWA I OBOWIĄZKI CZŁOWIEKA I OBYWATELA
Art. 54.
1. Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji
Humor akademicki
Ankieta

aktualnie nie jest prowadzona żadna ankieta

Partnerzy


Parlament Studentów Rzeczypospolitej Polskiej






Kalendarz
Marzec
Nd Pn Wt Sr Cz Pt So
 12
3456789
10111213141516
17181920212223
24252627282930
31 
© 2007 NFA. Wszelkie prawa zastrzeżone.
0.039 | powered by jPORTAL 2