Strona główna    Kontakt z Redakcją NFA    Logowanie  
Szukaj:

Menu główne
Aktualności:
Gorący temat
NFA w mediach
NFA w opiniach
Jak wspierać NFA
Informacje

Linki

Rekomenduj nas
Redakcja
Artykuły
Nowości
Europejska Karta     Naukowca
Patologie środowiska     akademickiego
Oszustwa naukowców
Mobbing w środowisku     akademickim
Etyka w nauce i edukacji
Debata nad Ustawą o     Szkolnictwie Wyższym
Perspektywy nauki i     szkolnictwa wyższego
Czarna Księga     Komunizmu w Nauce i     Edukacji

Wszystkie kategorie
Inne
Reforma Kudryckiej
Postulaty NFA
Reformy systemu nauki
WHISTLEBLOWING
NFA jako WATCHDOG
NFA jako Think tank
Granty European Research Council
Programy,projekty
Kij w mrowisko
Kariera naukowa
Finanse a nauka
Sprawy studentów
Jakość kształcenia
Społeczeństwo wiedzy
Tytułologia stosowana
Cytaty, humor
Listy
Varia
Czytelnia
Lustracja w nauce i edukacji
Bibliografia NFA - chronologicznie
Subskrypcja
Informacje o nowościach na twój e-mail!
Wpisz swój e-mail i naciśnij ENTER.

Najczęściej czytane
Stanowisko NIEZAL...
Tajne teczki UJ, ...
Mobbing uczelniany
Amerykańska konku...
O nauce instytucj...
Inna prawda o ucz...
Powracająca fala ...
Urodzaj na Akadem...
Jasełka akademick...
Darmowy program a...
Menu użytkownika
Nie masz jeszcze konta? Możesz sobie założyć!
Strefa NFA
Statystyki

użytkowników: 0
gości na stronie: 211


Polecamy

NFA na Facebook'u

Ranking Światowych Uczelni 2009







Artykuły > Perspektywy nauki i szkolnictwa wyższego > Potrzeba zmian ustawowych w odniesieniu do rozpraw i przewodów doktorskich

Nagminnie stosowana w Polsce praktyka powoływania zawsze jednego recenzenta z własnej Rady Naukowej (obecnie dopuszczalna ustawowo) jest wadliwa, gdyż w ten sposób naruszane jest domniemanie obiektywności recenzji. Recenzja napisana przez kolegę promotora (z tej samej Rady) z natury rzeczy nie może być w pełni obiektywna i powszechnie jest uważana za formalność. Co gorsza, nierzadko zdarza się, że na recenzenta jest powoływana osoba podległa służbowo promotorowi, na przykład dziekanowi lub dyrektorowi instytutu. Takie patologiczne procedury powinny być wykluczone ustawowo. Recenzenci powinni być powoływani wyłącznie z innych uczelni lub jednostek naukowych. Czy są może w Polsce takie uczelnie lub jednostki naukowe, w których przyjęto takie zdrowe postępowanie jako regułę? Choćby jedna?
Rozprawy doktorskie powinny być udostępniane w Internecie jako pliki w formacie PDF (z zabezpieczeniem zapisu hasłem), co ułatwiałoby ich publiczną ocenę i wykrycie ewentualnych plagiatów. Podobnie należy popierać pisanie rozpraw doktorskich w języku angielskim. Na przykład, tak się to robi w Finlandii: www.kirjasto.oulu.fi/julkaisutoiminta/elektroniset/kaikki.html.
Trzeba również lepiej określić (w rozporządzeniu do ustawy) wymagania, które powinny być spełnione dla formalnego wyróżnienia doktoratu przez radę naukową. Obecnie stosowane kryteria są bowiem mało precyzyjne, zbyt rozciągliwe i w praktyce nierzadko skutkują wyróżnieniami również dla miernych doktoratów. Dość oczywistym, minimalnym kryterium wyróżnienia doktoratu powinna być pewna liczba znaczących publikacji, na przykład co najmniej dwu z Listy Filadelfijskiej, z nazwiskiem doktoranta na pierwszym miejscu listy autorów.
Tak więc, potrzebne są uzdrawiające zmiany ustawowe, a nie takie „reformy”, w wyniku których wszystko zostaje po staremu, albo jest jeszcze gorzej. Potrzebna jest całkowicie nowa ustawa o stopniach naukowych i szkolnictwie wyższym.

Autor jest profesorem elektroniki w WAT, specjalistą w technice cyfrowej i metrologii czasu (http://elka.wel.wat.edu.pl/~jkalisz/kalisz.htm).









strony: [1] [2]
nfa.pl

© 2007 NFA. Wszelkie prawa zastrzeżone.
0.027 | powered by jPORTAL 2