3.Zapewnienie jakości kształcenia
Zauważmy na wstępie, że edukacja staje się w coraz większym stopniu klasyczną działalnością usługową, a w Światowej Organizacji Handlu odbywają się właśnie negocjacje nad wprowadzeniem usług edukacyjnych do Układu Ogólnego w Sprawie Handlu Usługami (GATS). Światowy rynek usług edukacyjnych szacuje się na około 2 biliony EUR ! Jakość więc tych specyficznych usług staje się jedną z najbardziej podstawowych rzeczy w procesie edukacji; albowiem, jak zawsze w usługach, najważniejsze jest zadowolenie klienta. Podkreślmy także (zauważoną w badaniach społecznych) wyraźną zmianę w podejściu do edukacji na poziomie wyższym : z 'mistycznego' na 'komercyjne/usługowe'.
Jak się wydaje, nie ma aktualnie jednoznacznej i powszechnie zaakceptowanej definicji jakości usługi. Jeszcze trudniej (jeśli w ogóle można) zdefiniować jakość kształcenia. Nie da się bowiem w prosty sposób zaadaptować w szkolnictwie wyższym pojęcia jakości używanego w przemyśle wytwórczym, gdzie ocena jakości koncentruje się na opisie produktu finalnego, a opis ten daje się względnie łatwo sparametryzować, parametry zaś pomierzyć i sklasyfikować.
Finalnym 'produktem' uczelni są jej absolwenci. Jakimi kryteriami możnaby (jeśli w ogóle) oceniać swoistą „jakość” absolwentów uczelni (czyli, de facto, również wartość dyplomów) ? Zdaniem autora mogłyby tutaj mieć zastosowanie oceny następujących elementów :
tematyka i poziom prac dyplomowych,
sposób przeprowadzania i poziom egzaminów dyplomowych,
rodzaj i ranga instytucji zatrudniających absolwentów,
ocena absolwentów dokonywana przez podmioty zatrudniające ich i/lub przez instytucje typu „head hunters”.
Powstaje jednak natychmiast problem: kto (i jak) miałby to robić – czy uczelnie własnymi siłami czy też wyspecjalizowane instytucje zewnętrzne na zlecenie ? I czy to jest w ogóle wykonalne ? Zauważmy też, że student/absolwent jest jednocześnie i 'klientem' i 'produktem' uczelni; z jednej strony ważne jest zadowolenie „klienta” (preferencja krótkookresowa) ale z drugiej – dbałość o wysoką jakość „produktu” (preferencja długookresowa) której osiąganie, a w szczególności sposoby tego osiągania, niekoniecznie zadowalają „klienta”. Inaczej mówiąc : co to znaczy zadowolony klient usług edukacyjnych (student)? Autor uważa, że niezbędna jest zmiana w podejściu do studenta : z traktowanego jako klient na traktowanego jako partner w procesie edukacji; ze wszystkimi tego skutkami, również w zakresie „języka marketingu” wobec studentów.
Ponieważ, jak wspomniano wyżej, nie jest w praktyce uczelnianej możliwa ocena jakości absolwenta („produktu”) to wymuszonym i koniecznym stał się zwrot w kierunku „oceny warunków i przebiegu procesu edukacyjnego” czyli zapewnienia organizacyjnych przesłanek do kształcenia na odpowiednim poziomie, a więc „zapewnienia jakości kształcenia”, QA (Quality Assurance).
strony: [1] [2] [3] [4] [5] [6] [7] [8] [9]
|