Wyróżnić można trzy zasadnicze poziomy oceny QA :
instytucjonalny (wewnątrzuczelniany)
krajowy (akredytacja środowiskowa, narodowa komisja akredytacyjna)
europejski (niezależne agencje akredytacyjne o wymiarze europejskim).
Poziom uczelniany jest w praktyce najważniejszy – to w uczelni świadczy się usługi dydaktyczne i tutaj można podnosić ich poziom; w uczelni istnieje możliwość wszelkich działań w zakresie QA, to w uczelni powstaje Kultura Jakości Kształcenia, która oznacza dbałość m. in. o takie „drobiazgi” jak punktualność, środki techniczne, obiektywne i staranne egzaminowanie, kwalifikacje merytoryczne (a nie tylko formalne – naukowe) i poziom etyczny nauczycieli akademickich. Na poziomie krajowym można praktycznie badać i oceniać jedynie formalne aspekty : jakość bazy materialnej, plany studiów i programy nauczania (ale przecież nie poziom ich realizacji!) skład kadry nauczającej etc. ale nie jakość kształcenia jako taką. Można powiedzieć, że ocena na tym poziomie „utrzymuje rzecz w ryzach” tępiąc jaskrawe odchylenia in minus, z szacunkiem dla autonomii uczelni. Poziom europejski oceny QA to w zasadzie to samo co badanie na poziomie krajowym, ale przeniesione w wymiar europejski i , z założenia, przeprowadzane przez rejestrowane agencje akredytacyjne. Pamiętać przy tym należy, że agencje akredytacyjne, zarówno krajowe jak i europejskie, pracują w zasadzie tak jak system sądowniczy : badają i oceniają zgodność działań uczelni z zapisami prawa, ale w zasadzie nie orzekają o wartości tych działań.
Zrozumiałe i akceptowalne powinny być kryteria, według których dokonywana będzie ocena QA. Wśród nich, zdaniem autora, najważniejsze (w dowolnej kolejności) sześć to:
Oferta programowa uczelni i sposób jej realizacji, w tym kadra nauczająca (a nie tylko „minimum kadrowe”) oraz jej merytoryczne i pedagogiczne przygotowanie.
Materialne warunki studiowania; w tym „wymiar socjalny”.
Sposób (w tym m. in. procedury) dokonywania wewnątrzuczelnianej oceny QA.
Wymagania stawiane studentom i dyplomantom w procesie edukacji oraz sposoby ich egzekwowania, w tym przede wszystkim zapewnienie czytelności i przejrzystości wszystkich procedur.
Rodzaje i formy międzyinstytucjonalnej współpracy w dziedzinie edukacji (wspólne programy kształcenia, podwójne dyplomy, etc., szczególnie w wymiarze europejskim).
Poziom „informatyzacji uczelni”, w tym szczególnie informatycznego wspomagania procesu dydaktycznego oraz kontaktów ze studentami administracji uczelnianej i nauczycieli akademickich.
Najbardziej właściwe wydają się trzy etapy kontroli QA:
samoocena instytucji (najlepiej dokonywana okresowo, np. co 3 lata);
ocena zewnętrzna krajowa (najpierw akredytacja „środowiskowa”, potem krajowa);
dyskusja nad raportem oceny zewnętrznej i wnioskami, a po ulepszeniach – akredytacja na poziomie europejskim.
Podstawowe wskazówki (nie wchodząc w szczegóły) dla uczelni organizującej system QA można ująć następująco :
propagować wysoką jakość kształcenia jako wspólną wartość i jednocześnie zbiorową odpowiedzialność wszystkich pracowników uczelni;
szeroko rozpowszechniać misję uczelni, jej cele strategiczne i politykę ich realizacji z wpisaną rolą wysokiej jakości kształcenia;
zapewnić włączenie procedur QA w procesy planowania na wszystkich ich poziomach i etapach, a także w system ocen pracowników uczelni;
włączyć w proces QA interesariuszy uczelni.
Trzeba tutaj zwrócić uwagę na niebezpieczeństwo „skostnienia” procedur akredytacji, szczególnie na poziomie krajowym, które może (z dużym prawdopodobieństwem) powodować istotne ograniczanie we wprowadzaniu innowacyjności w proces dydaktyczny (zmiany planów i programów studiów poza „minimum programowe” , tworzenie nowych specjalności, etc.) przez uczelnie w obawie o werdykt komisji akredytacyjnej.
strony: [1] [2] [3] [4] [5] [6] [7] [8] [9]
|