Przedstawione tu hipotetyczne przypadki (Europejski Instytut Technologiczny, BioInfoBank Institute) mają uzmysłowić, że zachowanie dotychczasowego systemu tytułów i stopni naukowych może doprowadzić do niebezpiecznej sytuacji, w której faktycznie w szkolnictwie wyższym będą istniały obok siebie dwa porządki prawne - dotychczasowy, 'stary' polski model funkcjonowania szkolnictwa wyższego oparty na habilitacjach i tytule belwederskim oraz 'nowy', wymuszony przez prawo unijne.
Utrzymanie dotychczasowego modelu kariery naukowej jest rozwiązaniem doraźnym, które na dłuższą metę może doprowadzić do chaosu organizacyjnego. Jest to rozwiązanie krótkowzroczne, wynikające z niechęci naukowego establishmentu do przeprowadzenia rzeczywistych zmian, do znalezienia efektywnych rozwiązań, które mogłyby zastąpić dotychczasowy system habilitacyjno-tytularny. Zachowanie dotychczasowego modelu awansu naukowego może w ciągu kilku lat doprowadzić do powstania enklaw, w których ten system faktycznie nie będzie obowiązywał. Niezależnie od tych enklaw będzie istniał stary system, funkcjonujący na zasadzie skansenu. Ponieważ oba systemy nie będą do siebie przystawały, wymiana kadrowa między nimi będzie poważnie utrudniona.
strony: [1] [2] [3]
|