Oto oni, nie znajdziecie ich pośród autorów tak nikczemnego wydawnictwa jak Nova Science. Inne wydawnictwa międzynarodowe też nie spełniają wymaganych przez Panów Profesorów kryteriów naukowości, tylko wydawnictwo swoje, swojskie- uczelniane. Na miarę takich tuzów nauki jeszcze nie narodziło się wydawnictwo, które zniosłoby wagę takiego geniuszu Oni nie muszą czekać na swój czas. Teraz i zawsze jest ich czas. Nie myślcie Szanowni Państwo, że śni mi się być maleńkim Herostratesem, który ogniem wypalał swą wieczną, acz bolesną sławę i nieśmiertelną pamięć.
Oto oni:
Rektor Akademii Ekonomicznej w Poznaniu prof. zw. dr hab. Witold Jurek oraz
Prorektor ds. Nauki i Współpracy z Zagranicą Akademii Ekonomicznej w Poznaniu prof. dr hab. Marian Gorynia
Informuję, że monografia ta nie została zauważona, a wręcz z całą ostentacją przemilczana, w Akademii Ekonomicznej w Poznaniu, w której powstawała i uzyskała ostateczny kształt..
Co więcej, Władze Uczelni były uprzejme nie przedłużyć kontraktu ze mną, czyli współautorem tejże pracy- za brak osiągnięć naukowych - i obciążyć mnie natychmiastową spłatą przyznanego wcześniej stypendium habilitacyjnego.
Kategoryczność egzekucji tego zobowiązania finansowego, przy jednoczesnym represyjnym zwolnieniu mnie z pracy miała mi jednoznacznie pokazać, co jest nauką prawdziwą i gdzie jest miejsce takich jak ja, którzy na własną rękę - Bóg jeden raczy wiedzieć - co robią.
Przez cały czas prowadzona w tej sprawie przeze mnie korespondencja z Akademią Ekonomiczną w Poznaniu otrzymywałem zadziwiające, nie tylko niżej podpisanego, odpowiedzi i wyjaśnienia interpretujące paragrafy odpowiednich ustaw, a chodziło o to, aby nie przedłużyć mi okresu przystąpienia do kolokwium habilitacyjnego; podkreślam, że kolokwium habilitacyjne nie może odbyć się w A.E., ponieważ materią tego wystąpienia jest „czysta matematyka” a nie zastosowania w tejże ekonomii Wbrew temu, że ustawodawca takie możliwości przewiduje i wiele uczelni z tych rozstrzygnięć prawnych korzysta również, co nie jest jak sądzę, żadną tajemnicą Rady Wydziału AE, ale nie w moim przypadku.
W mojej sprawie wystąpił między innymi prof. J. Ye Cho z Korei Południowej, specjalista z zakresu Probabilistycznych Przestrzeni Metrycznych. Jego niezwykle bogaty dorobek naukowy liczy kilkadziesiąt książek i ponad trzysta pięćdziesiąt artykułów. Jest członkiem wielu towarzystw naukowych i organizatorem międzynarodowych cyklicznych konferencji. Profesor Cho przedstawił w swym liście skierowanym do Rektora AE naszą wieloletnią współpracę, nasze osiągnięcia i zamierzenia. (Napisaliśmy nawet razem artykuł i przesłałem go do Zeszytów Naukowych A.E. w Poznaniu . Prof. Cho odniósł się sceptycznie do tego pomysłu. Niestety miał rację. Ja chciałem podkreślić tym zdarzeniem współpracę naszych uczelni. Natomiast Akademia Ekonomiczna ,co podkreślam z cała mocą, nie była w stanie , przekraczało to jej możliwości urzędnicze, przesłać prof. Cho przyznane przez wydawnictwo A .E. honorarium!)- Nie odpowiedziano profesorowi na jego list, bowiem- Akademia ma swoje autorytety - a list i dołączone CV wraz z w wykazem publikacji, niestety napisany był po angielsku, a nie w ojczystym języku profesora (w języku koreańskim, jeszcze lepiej południowo - koreańskim!), co musiało podważyć, i oczywiście podważyło tego listu wiarygodność .
strony: [1] [2] [3] [4]
|