Harcerz plagiatuje
Warto wiedzieć, że prof. Sowa od pięćdziesięciu lat jest związany z harcerstwem i posiada stopień harcmistrza. W roku 2003, wspólnie z innym harcmistrzem z okresu PRL, mgr Zdzisławem Niedzielskim z Rzeszowa, wydał książkę „Metoda pracy harcerskiej w zarysie”, którą wydrukowało Wydawnictwo FOSZE. Recenzentem wydawniczym był prof. Heliodor Muszyński z Poznania.
Z krążacych po Polsce plotek dowiedziałem się, że „mówi się”, iż książka ta także opiera się na zapożyczeniach, przy czym najbardziej poszkodowani to dr Janusz Michułowicz i dr Marian Pionk – obecnie emerytowani adiunkci Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Wydali oni w 1979 roku w ówczesnym Wydawnictwie Uczelnianym skrypt nr 213 „Zarys metodyki wychowania w ZHP”, którego recenzentem był prof. Edmund Trempała z Bydgoszczy. Skrypt wydrukowano w 1500 egzemplarzach, ale żadnego nie ma już w katalogach komputerowych dużych bibliotekach uniwersyteckich, łącznie z Jagiellonką i Biblioteką Narodową.
Więc, aby sprawdzić prawdziwość tych plotek dotarłem w Katowicach do dra Pionka, spotkałem się z nim osobiście podczas pobytu w Polsce i dostałem egzemplarz autorski jego skryptu
Kiedy porównałem oba teksty, zobaczyłem, że nie tylko około 40 stron przepisano w obszernych fragmentach „na żywca” ze skryptu Michułowicza i Pionka, ale tego źródła nawet nie wykazano w bibliografii książki Sowy i Niedzielskiego. Nice job, gentelmen!
Nowa sprawność harcerska?
Zastanawiam się, czy to ze mną jest coś nie w porządku, że ciągle oburza mnie takie intelektualne piractwo? A może plagiatowanie w pedagogice i naukach społecznych staje się już normą w Polsce, zaś w harcerstwie druhowie Sowa i Niedzielski wprowadzają nową sprawność pod nazwą „Zręczny Plagiator”?
Przy całej mojej frustracji skalą kantów naukowych w Polsce, chciałbym podziękować publicznie dziekanowi Ambrozikowi z UAM w Poznaniu, że miał chęć i odwagę powiadomienia władz uczelnianych w Krakowie o wykrytym w Poznaniu plagiacie.
Czekam teraz niecierpliwie na e-mail od Rzecznika Dyscyplinarnego AP, że uczelnia zainteresowana jest książką Michułowicza i Pionka, aby wysłać ją niezwłocznie. Ufam też, iż Rada Wydziału Pedagogicznego AP nie zagłosuje w najbliższym czasie, aby ponownie przedłużyć dr Sowie 5-letnią nominację na profesora uczelnianego, która mu niedawno wygasła. Wierzę, że postępowanie dyscyplinarne tym razem się nie przedawni, a plagiatora spotka kara wykluczenia z zawodu nauczycielskiego.
strony: [1] [2] [3] [4]
|